Tkwi we mnie coś...
O czym nikt nie wie...
Denarissa, upadła anielica, o ciężkiej historii swojego życia. Nie było jej łatwo...
Jej rodzice byli, aniołami służącymi w Niebiosach. Gdy jej matka była w stanie błogosławionym, sprzeciwiła się Panu Bogu, została zesłana do czeluści piekieł... Po tych wszystkich wydarzeniach, jej matka znalazła ukojenie w ramionach samego Lucyfera. Kiedy Denerissa się urodziła, Lucyfer potwierdził pakt Album Sanguinem. Był to pakt potwierdzający władzę, którą to Denerissa miała otrzymać gdy stanie się dorosła. Album Sanguinem to inaczej Biała Krew. Nazwano ją tak z powodu Krwi Deneriss. Była ona cała biała i nigdy nie zmieniła koloru na czerwień. Den nazywano różnie, czasem to przezwisko było miłe, a czasem upadli krzywdzili ją najgorszymi przezwiskami, jakie były w ich świecie. Jednak Denariss, nie obchodziło, kto jak ją traktował. Całe dzieciństwo spędziła wśród ksiąg. Była bardzo ciekawa wszystkiego. Nie raz przez to wpadała w kłopoty. Gdy Deni wkroczyła w dorosłość, planowała zamach na Lucyfera i jej matkę. Jednak jej plany się nie powiodły, gdyż Yoshue odkrył to wszystko. Gdy poinformowano Pana Podziemi, wpadł on w złość, po czym kazał zamknąć Deneriss w tak zwanej ''Dolinie Śmierci''. Trzymano ją przez ponad tysiące lat, W tym czasie nauczyła się panować nad Ogniem Śmierci. Pewnego wieczoru, w jej celi pojawiła się Matka wraz z Lucyferem. Starali się zawrzeć z nią układ, jednak Den ze wściekłości rzuciła klątwę na swoją matkę, która po krótkich chwilach zaczęła dostawać śmiercionośnych drgawek. Denarissa po prostu zaczęła się z tego śmiać. Lucyfer oznajmił upadłym by ją wypuścili. Po kilku dniach Pan Podziemi wezwał mistrzów, aby porozmawiać na Temat ''Białej''. Zdecydowali, aby to Denarissa zapanowała nad Czeluściami, jednak nie wszyscy się z tym zgadzali. Po krótkich udanych negocjacjach Denariss upoważniono do Tronu Piekieł...
Jej Historia Dalej się toczy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz