czwartek, 9 lipca 2015

Od Ivy c.d. Ene

-Potężnej?-Zaśmiałam się.-Nigdy nawet o niej nie słyszałam...-Śmiałam się już w niebo głosy. Ale po chwili opanowałam się i wytarłam łzy z oczu, które napłynęły pod wpływem śmiechu. Chichotałam jeszcze pod nosem, kiedy mój śmiech przerwała Sky:
-Co zrobimy?
Znów opanował mnie niepohamowany śmiech.
-Iva!-Krzyknęła nieco przerażona Andrea...
Starałam się opanować śmiech, ale było to niezwykle trudne.
-Odbijemy go...-powiedziałam, poprawiając włosy.
-Ale...-Sky już chciała się sprzeciwić, ale nim się obejrzała byłyśmy w kryjówce Upadłej.
-Ciii~ Uciszyłam je...
Po czym sama przeniosłam się za "potężną" Ene i pokierowałam w jej stronę miecz i przyłożyłam do jej pleców oręż.
-Potężna?Zabawne. Nawet Den jest potężniejsza od Ciebie. Nie powinnaś robić coś w brew jej woli, nie uważasz? Bo będzie zła, chodź już jest wcieleniem szatana-Zaśmiałam się, po czym wbiłam miecz w klatkę piersiową demonicy, pomijając oczywiście serce- Więc gdzie jest chłopak?

<Ene?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz